Adelaide, bardzo klimatyczne miasto. Spędzamy tu prawe 3 dni. Mieszkamy u przesympatycznej Polki z trójką dzieci. Bardzo miło nas przyjęła i ugościła.
Miasto jest pełne uroczych kafejek, gdzie już od rana zasiadają goście. Kolejny raz potwierdza się,że Australijczycy maja dużo wolnego czasu, który spędzają na mieście.


Drugi dzień spędzamy w Hallett Cave. Niedaleko od nas oddalona plaża z przepiękną promenadą.
Blisko Adelaide, znajduje się Barossa Valley, ogromne winnice. Australijskie wino to biznes klasa, koniecznie trzeba spróbować!
Pozdro,
T.























Brak komentarzy:
Prześlij komentarz